Wraz z końcem roku zbliża się czas podsumowań i rankingów. W ramach przygotowania serdecznie zapraszam Was do zabawy Mój dzień w książkach, którą wymyśliła Cornflower, autorka jednego z moich ulubionych angielskich blogów.
Zadanie polega na tym, żeby poniższe zdania uzupełnić tytułami książek, ale muszą to być wyłącznie pozycje przeczytane przez Was w 2011 roku. Tekst należy umieścić na swoim blogu. Osoby, które nie mają bloga, mogą napisać opowieść w komentarzu.
Tytuły można odmieniać przez przypadki. Wskazane jest też podlinkowanie ich do Waszych recenzji. Historia może mieć charakter absurdalno-żartobliwy lub śmiertelnie poważny. :)
Uczestników zabawy bardzo proszę o informację w komentarzu do tego posta, że już można podziwiać Wasze dzieło. Jeśli ktoś ma ochotę umieścić banerek przy swojej opowieści, bardzo proszę:
A oto zdania do uzupełnienia, w dość swobodnym tłumaczeniu:
Tak wygląda moja wersja:Mój dzień w książkachZaczęłam dzień (z) _____.
W drodze do pracy zobaczyłam _____
i przeszłam obok _____,
żeby uniknąć _____ ,
ale oczywiście zatrzymałam się przy _____.
W biurze szef powiedział: _____.
i zlecił mi zbadanie _____.
W czasie obiadu z _____
zauważyłam _____
pod _____ .
Potem wróciłam do swojego biurka _____.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam _____
ponieważ mam _____.
Przygotowując się do snu, wzięłam _____
i uczyłam się _____,
zanim powiedziałam dobranoc _____ .
Mój dzień w książkachZaczęłam dzień Na cmentarzu – na wulkanie.
W drodze do pracy zobaczyłam Niewidzialne miasta
i przeszłam obok Nagiego sadu,
żeby uniknąć Drobnych ustrojów,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Sztukmistrzu z Lublina.
W biurze szef powiedział: Dotknij wiatru, dotknij wody
i zlecił mi zbadanie Niełatwych związków.
W czasie obiadu z Biedną Klarą,
zauważyłam Człowieka bez psa
pod Wielkim Murem.
Potem wróciłam do swojego biurka W sercu Borneo.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Węże i róże,
ponieważ mam Pełnię życia panny Brodie.
Przygotowując się do snu, wzięłam Dziennik Serafiny
i uczyłam się Japońskiej miłości dworskiej,
zanim powiedziałam dobranoc Niewinnemu antropologowi.
Swój dzień w książkach dotychczas opisali:
- Przynadziei - dwie opowieści (w komentarzach)
- Prowincjonalna nauczycielka
- Sabinka
- Nyx
- Sardegna
- Agaciau (w komentarzu)
- Hiliko
- Nemeni
- Bibliofilka
- Isabelle
- Edith
- Sayuri
- Jane Doe
- Mary Poppins
- Evita
- Nutta
- Silaqui
- Mary (Czytaj od lewej)
- Izusr
- Anek7
- KaraQ
- Snoopy
- Megii24
- Agga24
- Obsesja Kasiulka
- Ania (w komentarzu)
- Kaye
- Bishoujo
- Reni
- Karolina
- Boo
- Eta
- Charlie the librarian
- Lewus
- Agnesto
- Zacofany w lekturze
- Agna
- Santanna
- Milvanna i Grendella
- Agus2003
- Monotema
- Agussiek
- Moonia
- Dabarai
- Książkozaur
- B. (Los Caramelos)
- Monika (God Save the Book)
- Ana May Pierce
- Tajus
- Młoda pisarka
- Iv
- Mana
- Anianka88
- Joanna Markowska
- Sol (w komentarzu)
- Futbolowa
- Kobra
- Książkoholiczka
- Mag
- Pani Modigliani
- Vivienne
- Lina (Selketowa)
- Kornwalia
- Dalia
- Vivi22
- Ulkaaz
- Nataliya
- Maniaczytania
- Virginia
- Elima
- Estijana
- Summer21
- zaczytAnia
- Wątek w Biblionetce
Zapraszam do lektury i komentowania ich ciekawych opowieści.
Świetne !!!!
OdpowiedzUsuń~ Sabinka
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba, czekam na Twoją opowiastkę.
Świetna zabawa:))
OdpowiedzUsuń~ Nutta
OdpowiedzUsuńZachęcam do udziału. Jestem przekonana Nutto, że Twój dzień w książkach będzie niezwykły!
Lirael...próbuje, ale wbrew pozorom to nie jest łatwe!
OdpowiedzUsuń~ Sabinka
OdpowiedzUsuńPowodzenia! U mnie też były drobne problemy. Mam stanowczo za mało tytułów z osobami. :)
Zaczęłem dzień (niedzielę, która zdazyła się w środę) (z) czystym sumieniem i nefrytowym różańcem.
OdpowiedzUsuńW drodze do pracy zobaczyłem śmierć pieknych saren na zimnych wybrzeżach
i przeszedłem obok rączych koni,
żeby uniknąć gladiatorki z mieczem i tomahawkiem,
ale oczywiście zatrzymałem się przy oddziale chorych na raka.
W biurze szef powiedział: O choinka! Ameryka nie istnieje! Zrób sobie raj.
i zlecił mi zbadanie w sieci sprawiedliwości owiec i morderców w mauzoleach.
W czasie obiadu z Panią Bovary i Sztukimistrzem z Lublina
zauważyłem krew królów
pod obwodem głowy kobiety na motocyklu .
Potem wróciłem do swojego biurka tam gdzie nie ma Coca Coli.
Następnie, w drodze do domu, kupiłem konające zwierze
ponieważ mam bezsenność w Tokyo.
Przygotowując się do snu, wziąłem mięso papugi
i uczyłem się Sonaty Kreutznerowskiej,
zanim powiedziałem o czym mówię kiedy mówię o bieganiu i dobranoc ślepej wierzbie i śpiącej kobiecie .
a ja aż za dużo - pozostało mi mnóstwo pomysłów - rzeźnik drzew i tyle innych fajnych postaci :) chcę jeszcze!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zastanowić, ale chyba skuszę się na tą zabawę :)
To kapitalny pomysł! Niestety mam jeszcze za mało postów z tytułami, ale za jakiś czas z pewnością dołączę się do zabawy:)
OdpowiedzUsuńFajne chyba też napiszę ;)
OdpowiedzUsuń~ Przynadziei
OdpowiedzUsuńSuper, to się nazywa wyobraźnia! Jestem wstrząśnięta rozmachem Twoich wizji. A "Śmierć pieknych saren na zimnych wybrzeżach" brzmi bardzo poetycko. Wypowiedź szefa "O choinka! Ameryka nie istnieje! Zrób sobie raj" - bezcenna! :D
Natomiast "krwi królów
pod obwodem głowy kobiety na motocyklu" sam Mankell by się nie powstydził.
Jeśli tak wiele fajnych postaci zostało nieobsadzonych, poproszę o kolejną wersję Twojego dnia z książkami. :)
~ Silaqui
OdpowiedzUsuńAutorką pomysłu jest Cornflower, mnie też bardzo się spodobał. Zachęcam do udziału.
~ Zbyszekspir
Cieszę się, że Ci się podoba. To nie muszą być książki zrecenzowane na blogu, tylko przeczytane w ubiegłym roku, więc nie widzę przeciwwskazań.:) Linki są dla chętnych. :)
~ wiedzmblog
Daj znać, jak opowieść będzie już gotowa.
Pięknie wam idzie. Podziwiam.:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na tę zabawę :) Mam nadzieję, że znajdę chwilę żeby taką opowiastkę stworzyć :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł,już zaczynam swoją "opowieść"...
OdpowiedzUsuńTeż się skusiłam na zabawę:-) Wybór był trudny, bo tytuły same się pchały pod palce;-)))
OdpowiedzUsuńhttp://prowincjonalnenauczycielstwo.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-podpatrzone-u.html
Pomysł z zaproponowaniem tej zabawy miałaś doskonały!
Pozdrawiam:-)
Bardzo fajny pomysł. Spróbuję, zobaczymy co z tego wyjdzie
OdpowiedzUsuńDziękuję, skorzystałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://sabinkat1.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
Pozdrawiam
Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa, też się przyłączę :)
OdpowiedzUsuńTa zabawa jest SUPER! Ja także już się pokusiłam o moją własną historię ;) http://niebojesieukulturalnienia.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-zabawa.html
OdpowiedzUsuńUśmiałam się przednio. :D Teraz moja propozycja:
OdpowiedzUsuńZaczęłam dzień z historią jednego życia.
W drodze do pracy zobaczyłam piekło kobiet
i przeszłam obok zabójcy mimo woli,
żeby uniknąć gargulca,
ale oczywiście zatrzymałam się przy pudełku ze szpilkami.
W biurze szef powiedział: w proch się obrócisz.
i zlecił mi zbadanie hipnotyzera.
W czasie obiadu z zabójcą z miasta moreli
zauważyłam pociąg widmo
pod równoleżnikiem zero.
Potem wróciłam do swojego biurka rykoszetem.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam dobre miejsce do umierania,
ponieważ mam twarz, co widziała wszystkie końce świata.
Przygotowując się do snu, wzięłam listy
i uczyłam się zazdrości i medycyny,
zanim powiedziałam dobranoc biednym ludziom z miasta Łodzi.
Agaciau
Świetna zabawa :) też ułożyłam swoją wersję :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:) Musiałam chwilę pomyśleć, ale tekst już jest:
OdpowiedzUsuńhttp://hiliko.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-zabawa.html
Pozdrawiam:)
Pomysłowa i sympatyczna zabawa, również się przyłączyłam i coś tam swojego skleciłam :)
OdpowiedzUsuńMój dzień w książkach
Rewelacyjna zabawa :)niebawem obiecuję się przyłączyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Już u mnie jest zrealizowana ta zabawa, więc tekst już jest http://sayuriakurat.blogspot.com/2011/12/podsumowanie-roku-wg-lirael.html
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobała ta gra z książkami:).
OdpowiedzUsuńTekst już poszedł.
Super sprawa :) Moja historia: http://moje-czytanie.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oto mój dzień : http://wwwmojblogmpoppins.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
OdpowiedzUsuńDzięki za zabawę
Świetna zabawa!
OdpowiedzUsuńDołączyłam się z przyjemnością :)
To druga wersja jako, że mój blog także o filmach mieszany:
OdpowiedzUsuńZacząłem dzień w lepszym świecie.
W drodze do pracy zobaczyłem 50 ocalonych
i przeszedłem obok sali samobójców,
żeby uniknąć rzeźnika drzew i asystenta wampira,
ale oczywiście zatrzymałem się przy strasznie szczęśliwych.
W biurze szef powiedział: Świat jest wielki, a zbawienie czai się za rogiem... Wytępić całe to bydło!
i zlecił mi zbadanie obwody głowy.
W czasie obiadu z Podróżnikiem WC
zauważyłem rebelię
pod drugim brzegiem.
Potem wróciłam do swojego biurka czekając na sobotę.
Następnie, w drodze do domu, kupiłem Kota, który rozmawiał z duchami
ponieważ mam rok pod psem.
Przygotowując się do snu, wziąłem "wniebowstąpienie"
i uczyłem się że tak to się teraz robi,
zanim powiedziałem dobranoc I odpuść nam nasze winy.
link do mojej historyjki:
OdpowiedzUsuńhttp://adanbareth.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-zabawa-ktora.html
:D
:))) faaaajne
OdpowiedzUsuńoto co mi wyszlo :d
Mój dzień w książkach
Zaczęłam dzień z Lodem w Żyłach
W drodze do pracy zobaczyłam Pierwszy snieg i Białego Pająka
i przeszłam obok Pałacu Północy
żeby uniknąć Komety nad Annapurną
ale oczywiście zatrzymałam się przy Zachodniej Scianie Makalu
W biurze szef powiedział: Pierwsze, drugie... zapnij mi obuwie
i zlecił mi zbadanie Krwi którą nasiąkła
W czasie obiadu z Dopplerem
zauważyłam Zamierające swiatło
Pod Gwiazdami Smoka
Potem wróciłam do swojego biurka Z pokorą i uniżeniem
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Greckie pomidory, czyli dom na końcu drogi
ponieważ mam Wolnego Ducha
Przygotowując się do snu, wzięłam Zatrute Ciasteczko
i uczyłam się Partytury smierci
zanim powiedziałam dobranoc Zaułkowi Diabła
Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa, i ja dołączam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://czytadelko.blox.pl/2011/12/Moj-dzien-w-ksiazkach.html
To i ja ze swoją wersją dołączam:)
OdpowiedzUsuńhttp://anek7.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-podpatrzone-u.html
Świetny pomysł, też wzięłam udział :)
OdpowiedzUsuńZamieściłem u siebie: http://bryka-brak.blogspot.com/2011/12/fajna-zabawa.html
OdpowiedzUsuńZapraszam!
O jejku, też bym chciała wziąć udział, ale większość przeczytanych przeze mnie książek ma angeilskie tytuły. Albo potłumaczę, albo co... Będę się zastanawiać! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo doprawdy czuję się niedoinformowany, nie zawracałbym sobie głowy anarchizowaniem Paddingtona, tylko uzupełniał wypracowanie:P Nu pagadi:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mogłam w całości spełnić warunku o podlinkowanych tytułach, ale... Najważniejsza jest przecież dobra zabawa, prawda?
OdpowiedzUsuńMoja wersja:
http://megii24.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-zabawa.html
Pozdrawiam,
Urszula (megii24)
Też dorzuciłam trzy grosze na swoim blogu:
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazki-agga24.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
Moja historia tutaj
OdpowiedzUsuńhttp://zksiazkawdloni.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
Zaczęłam dzień Solo.
OdpowiedzUsuńW drodze do pracy zobaczyłam Malowanego Ptaka
i przeszłam obok Wielkiego Bazaru Kolejowego,
żeby uniknąć Zawału,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Księgarni (The Bookshop).
W biurze szef powiedział: Bóg zapłać!
i zlecił mi zbadanie Snu_nr_9.
W czasie obiadu z Performerką
zauważyłam Okruchy codzienności
pod Pudełkiem ze szpilkami.
Potem wróciłam do swojego biurka Na Grobli.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Włoskie szpilki
ponieważ mam Zakłócony spokój.
Przygotowując się do snu, wzięłam Książkę
i uczyłam się Nokturnów,
zanim powiedziałam dobranoc Mojemu Michele.
Super zabawa! Niezła historyjka Ci wyszła ;)
OdpowiedzUsuńMoja wersja tej zabawy jest tu:
http://kayecik.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
Świetna zabawa. Oto moja wersja historyjki:
OdpowiedzUsuńhttp://wdomowejbiblioteczce.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-zabawa-u-lirael.html
I ja podjęłam wyzwanie... niestety nie do wszystkich książek mam recenzje, zabawa super... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://reni-1.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkachzabawa.html
bardzo fajna zabawa, niestety swoich czytanych książek na blogu nie pokazywałam.
OdpowiedzUsuńJa też się przyłączyłam do zabawy:
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkizmojejpolki.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
ahoj!
OdpowiedzUsuńDołączyłam i już u siebie opublikowałam. o tutaj:
http://niezlyboordel.blox.pl/2011/12/Moj-dzien-w-ksiazkach.html
pozdrawiam :)
Zabawa wyborna, niestety, ja przeczytałam dotychczas za mało książek i nic mi sensownego nie wychodzi (ale próbowałam!). Nie mam jak wypełnić 2 czy 3 luk. Ale dobrze się bawiłam, mimo że historii nie skończyłam. Jak przeczytam coś więcej, to spróbuję ponownie!
OdpowiedzUsuńDorzucam swoje ;)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkowa-kawiarnia.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
Lirael mnie też można dorzucić:) Super zabawa:)
OdpowiedzUsuńhttp://charliethelibrarian.wordpress.com/2011/12/19/moj-dzien-w-ksiazkach/
Oto moje opowieści: http://valkotukka.blogspot.com/2011/12/przyaczyam-sie-do-zabawy-stworzonej.html
OdpowiedzUsuńSą dwie, ponieważ pozwoliłam sobie wykorzystać szablon także na filmową historię. Mam nadzieję, że autorka zabawy nie będzie miała nic przeciwko :)
Wszystkim z całego serca dziękuję za udział w zabawie. Bardzo mi miło, że tyle osób wzięło w niej udział. Cieszę się, że pomysł Cornflower Wam się spodobał.
OdpowiedzUsuńW poście stworzyłam listę osób, które zechciały napisać opowieść z tytułami. Jeśli ktoś chciałby zostać dopisany do zestawienia, poproszę o link do notki w komentarzu.
Linkowanie recenzji nie jest konieczne, to tylko propozycja, więc można wykorzystać tytuły pozycji, o których nie pisało się na blogu.
Zabawa nie ma ram czasowych, więc nowe propozycje wciąż mile widziane. :)
Jestem pod wrażeniem historii, które dotychczas powstały. Wasza inwencja nie zna granic i kordonów! Nie zdawałam sobie sprawy, że w tytułach książek drzemie tyle poezji. Niektóre opowiastki brzmią jak wiersze.
Wielkie dzięki za trzy nowe opowiastki pozostawione w komentarzach!
OdpowiedzUsuń~ Przynadziei
Druga historyjka też z epickim rozmachem. Mam nadzieję, że mimo spotkania z rzeźnikiem drzew i asystentem wampira dzień był udany. :)
~ Mary
mam nadzieję, że zatrute ciasteczko przed snem Ci nie zaszkodziło. :) Polecenie szefa Pierwsze, drugie... zapnij mi obuwie pachnie mi mobbingiem! :)
A wolny duch zdecydowanie do Ciebie pasuje!
~ Ania
Mam nadzieję, że praca przy biurku na grobli nie zaowocuje reumatyzmem. :)
Bardzo mi się podobają Okruchy codzienności
pod Pudełkiem ze szpilkami. A to, że zatrzymałaś się przy Księgarni, absolutnie mnie nie dziwi. :) Mam nadzieję, że performerka w czasie obiadu nie robiła żadnych instalacji.:)
http://agnestariusz.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
OdpowiedzUsuńJak zwykle zacofany: http://zacofany-w-lekturze.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie najciekawsze są polecenia szefa- cokolwiek by tam nie wpisać budzi uśmiech, bo wychodzi nam szef lubieżnik, mobber, sknera, albo szef ideał.
OdpowiedzUsuńI jeszcze ja! :)
OdpowiedzUsuńhttp://mojegardenstate.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-z-bonusem.html
ja też nie mogłam się oprzeć. trochę absurdalnie:
OdpowiedzUsuńhttp://czytu.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
Czytając Wasze dni w książkach, coraz boleśniej uświadamiam sobie, że tyle jest interesujących i ciekawych tytułów do przeczytania... a czas ucieka...
OdpowiedzUsuńMy też przyłączyłyśmy się do zabawy. Bardzo fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkimojejsiostry.blox.pl/2011/12/Nasz-dzien-w-ksiazkach-czyli-male-podsumowanie.html
Moja opowieść już gotowa. Zapraszam: http://robotkowetoiowo.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkachblogowa-zabawa.html
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Z radością wzięłam udział w zabawie i chyba całkiem nieźle mi poszło... :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam przedświątecznie!
http://wedlugagi.blox.pl
A oto i co mi wyszło: http://bez-okladki.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Monia! :D
I ja się pobawiłam :P
OdpowiedzUsuńZaczęłam dzień Kilka godzin przed świtem.
W drodze do pracy zobaczyłam Zabójstwo Rogera Acroyda
i przeszłam obok Dobrego zabójcy,
żeby uniknąć Dallas '63,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Zaginionej.
W biurze szef powiedział: Pompa funebris.
i zlecił mi zbadanie Czarów i czartów polskich.
W czasie obiadu z Aniołem stróżem
zauważyłam (że) Wszystko jest względne
Po zachodzie słońca.
Potem wróciłam do swojego biurka Zachowując spokój.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Roksolanki, to jest ruskie panny
ponieważ mam Mistyfikację.
Przygotowując się do snu, wzięłam Smocze łzy
i uczyłam się (do) 4 po północy,
zanim powiedziałam dobranoc Czarnej bezgwiezdnej nocy.
Lirael,
OdpowiedzUsuńmoja wena w tej chwili lezy i kwiczy, ale gratuluję wygenerowania kosmicznego ruchu na blogach Twoją akcją:).
Sama jedna:).
Lirael, to bardzo proszę mnie też dopisać do listy...
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny pomysł, chyba i ja się przyłączę ;)
OdpowiedzUsuńJa też dołączam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkozaur.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
Świetna zabawa!
OdpowiedzUsuńhttp://los-caramelos.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
I ja również przyłączyłam się do zabawy :)
OdpowiedzUsuńLink do mnie: http://godsavethebook.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-varia-i-zyczenia.html
Dziękuję za zabawę :)
Serdeczności!
http://i-tell-you-a-story.blogspot.com/2011/12/ces-plaisirs.html Nie mogłam inaczej postąpić ;D
OdpowiedzUsuńNie mogłam przejść obok tej zabawy obojętnie - http://tajusczyta.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-zabawa-lirael.html ;).
OdpowiedzUsuńhttp://mlodapisarkaczyta.blox.pl/tagi_b/307921/akcje-i-zabawy.html
OdpowiedzUsuńtakie cuś znalazłam:).
Pisze...
OdpowiedzUsuńDzieki za super zabawe:)
http://iwonas.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
Zaje.... pomysł!!:)i cieszę się że akurat te książki ostatnio przeczytałam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!!
Fajnie Ci to wyszło... :D
OdpowiedzUsuńZ okazji Świąt Bożego Narodzenia
dużo szczęścia i słodyczy
każdy z Dwóch Włóczykijów
Ci dzisiaj szczerze życzy! :)
~ Sol i Alien
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za pamięć i Wam również życzę cudownych Świąt. :)
Ja również przyłączyłam się do zabawy. Z lekkim opóźnieniem :)
OdpowiedzUsuńhttp://tylkoromanse.blogspot.com/2011/12/polowanie-na-prawdziwego-mezczyzne.html
Zdrowych i Wesołych!
Dołączyłam do zabawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
Wielkie podziękowania za miłe słowa oraz kolejne wspaniałe opowiastki z wykorzystaniem tytułów.
OdpowiedzUsuńTu nie istnieją ograniczenia czasowe, więc nie ma mowy o żadnym spóźnieniu. :)
Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę dodać swoją historię, serdecznie zapraszam. Bardzo proszę też o sprawdzenie, czy kogoś nie pominęłam.
I ja się zabawiłam:
OdpowiedzUsuńhttp://kreatywa.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
Bardzo dziękuję za ten fajny pomysł!
To i ja się podłączę http://secret-books.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do zabawy :) http://smellofpaper.blogspot.com/2011/12/merry-christmas-everyone.html
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa, też się dołączyłąm: http://kacikzksiazkami.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
OdpowiedzUsuńpozdrawiam świątecznie
Bardzo ciekawa zabawa. Właśnie umieszczam swoją 'opowieść'.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
pozdrawiam serdecznie i się dołączam:)
OdpowiedzUsuńhttp://nazywca.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach.html
I ja też się dołączyłam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://selketowa.blox.pl/html
Świetny pomysł, zaraz sobie poczytam cudze wersje. A to moja: http://mikropoliss.blogspot.com/2011/12/czytelnicze-podsumowanie-2011-roku.html
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością wzięłam udział w zabawie , a oto mój dzień w książkach :
OdpowiedzUsuńhttp://dalia-hobby.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-zabawa.html
Pozdrawiam:)
ja również dołączam się do zabawy i zapraszam na mój dzień :)
OdpowiedzUsuńhttp://paciaciakowo.blogspot.com/2011/12/moj-dzien-w-ksiazkach-2011.html
Ja również podjęłam wyzwanie ,bo zabawa mi sie spodobała :))
OdpowiedzUsuńulaihaft.clogspot.com
Również spróbowałam ta zabawę i super się bawiłam.
OdpowiedzUsuńTutaj można poczytać moją wersje , zapraszam
http://czytamismakuje.blogspot.com/2012/01/super-zabawe-znalazam-na-blogu-u.html
Mała korekta do adresu mojego bloga:
OdpowiedzUsuńhttp://ulaihaft.blogspot.com/2012/01/moj-dzien-w-ksiazkachzabawa.html
Mnie również zachęciłaś. Przyjemnie spędziłam wieczór :)
OdpowiedzUsuńHa, i ja się skusiłam, a ponieważ nie mogłam się zdecydować, utworzyłam trzy wersje i wplotłam tytuły wszystkich książek, które przeczytałam w ubiegłym roku :)
OdpowiedzUsuńhttp://mojeprzemiany.blox.pl/2012/01/Moj-dzien-w-ksiazkach.html
Mnie też możesz dopisać;)
OdpowiedzUsuńWitaj. Podchodziłam do tej zabawy już dwa razy, ale dopiero za trzecim razem ;) są efekty :)
OdpowiedzUsuńhttp://elima-elima.blogspot.com/2012/01/bawie-sie-i-ja.html
to i ja spróbowałam:) Pozdrawiam, EWA
OdpowiedzUsuńI ja też :)
OdpowiedzUsuńhttp://zaczytania.blox.pl/2012/01/jest-karnawal-jest-zabawa.html
Mój dzień w książkach
OdpowiedzUsuńZaczęłam dzień Z otwartymi oczami
W drodze do pracy zobaczyłam Atlas Zbuntowany
i przeszłam obok Miasta słońca
żeby uniknąć Wołania grobu
ale oczywiście zatrzymałam się przy Trucicielce.
W biurze szef powiedział: Zawsze przy mnie stój
i zlecił mi zbadanie Kobiety bez twarzy
W czasie obiadu z Mistrzem
zauważyłam Dziewczynę, która igrała z ogniem
pod Atlasem Chmur.
Potem wróciłam do swojego biurka W godzinę śmierci.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Strusie jajo
ponieważ mam Niewinność zagubioną w deszczu.
Przygotowując się do snu, wzięłam Sekretnik
i uczyłam się Oczyszczenia
zanim powiedziałam dobranoc Kobiecie z wydm.
super zabawa:)
pozdrawiam
Aga
Mnie mój szef jakoś od czytania ostatnio odwodzi :/... no cóż.. Radosław Tadajewski jest wymagający, ale przynajmniej fair ;)
OdpowiedzUsuńWitam! Zapraszam na moją tegoroczną wersje zabawy książkową ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku !
Fajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńWzięłam udział: http://magicznyswiatksiazki.pl/jak-wyglada-moj-dzien-w-ksiazkach/
Nie piszę recenzji,tylko tytuły książek które przeczytałam,ale Twoja zabawa bardzo mi się podoba i jeśli pozwolisz w komentarzu podam moje tytuły:)))
OdpowiedzUsuńMój dzień w książkach
Zaczęłam dzień Stojąc pod tęczą,
W drodze do pracy zobaczyłam Słoneczną przystań,
i przeszłam obok Kamienicy pod szczęśliwą gwiazdą,
żeby uniknąć Arbuzowego sezonu,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Pracowni dobrych myśli.
W biurze szef powiedział:Obywatelko
i zlecił mi zbadanie Telefonu od anioła.
W czasie obiadu z Lwicą
zauważyłam Motyla
pod Portretem anioła.
Potem wróciłam do swojego biurka Zrobić sobie raj.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Płótno
ponieważ mam Zamarznięte serce.
Przygotowując się do snu, wzięłam Miód na serce,
i uczyłam się Tajemnic zamku,
zanim powiedziałam dobranoc Zabójco:)))
very nice blog.keep posting like this with us nice blog.thanks for article.We at Fuel digital marketing give you the best E commerce website development services in Chennai. Which will give you and your customers one-stop solution and best-in-class services
OdpowiedzUsuńbest e commerce website development services in chennai | best woocommerce development company | best ecommerce website design company in chennai | ecommerce website designing company in chennai
This is really interesting Blog and very creative about the laws and lawyers as well
OdpowiedzUsuńTraffic Lawyer Hanover VA
Best Reckless Driving Lawyers in Virginia