20 lutego 2012

Drugie blogowe urodziny, czyli papierowe gody :)

Dokładnie dwa lata temu, 20 lutego 2010 roku o godzinie 10.10, na moim blogu pojawił się pierwszy wpis. Druga rocznica w terminologii ślubnej nazywana jest papierową, co akurat pasuje do książkowej tematyki Lektur Lirael. :)
Pisząc nieśmiało notkę numer jeden, nie wiedziałam, jak ważny stanie się dla mnie blog i ile będzie mi dawać radości. Dzięki niemu nie tylko dowiedziałam się o wielu znakomitych książkach, na które być może nigdy nie zwróciłabym uwagi, ale poznałam też cudownych ludzi, którzy są dla mnie latarnią blogowej zaczarowanej dorożki.
Wiem, że są różne teorie na temat blogów i czytelników. O mojej napiszę krótko: bez Was to nie miałoby sensu.
Paul Octavious, 51 Love Stories
Serce na zdjęciu zostało wykonane z pięćdziesięciu jeden książek o miłości.

80 komentarzy:

  1. Gratulacje!!! Oby tak dalej! Życzę wielu inspirujących pomysłów i nieustającej radości z prowadzenia bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To teraz ja będę naciskał. Miałem postawić tylko jedną wirtualną setkę, ale znam już Twoją szczodrość, więc stawiam pół litra :P Wielu sukcesów, wielu wpisów i wielu merytorycznych i dryfujących, ale miłych komentarzy. No to siup!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bazyl, do damy z pół litrem? Niech to chociaż będzie pół litra w szklanym pantofelku: http://www.hurtowniaalkoholi.pl/photos/miniaturki/BRBUBF.jpg

      Usuń
    2. Wiesz, że jam człek prosty i, jeśli chodzi o pomysły na czczenie czegokolwiek, bez polotu. Monotematyczny, można wręcz rzec. Jubilatka też wie, więc kmiotkowi wybaczy i się nawet być może napije, w przeciwieństwie do takiej jednej co z listonoszami pijać nie chciała :)

      Usuń
    3. No przecież w końcu się z listonoszem napiła:P A Ty się tu nie kreuj na kmiotka, bo i tak nikt Ci nie uwierzy:D

      Usuń
    4. Oj, co próbuję się wykreować na kogoś fajnego, to mi nie dajesz :P A kreacja, ważna rzecz! Ponoć :)

      Usuń
    5. Ależ kreuj się swobodnie w takim razie:)

      Usuń
    6. No, to dokładam drugą flaszkę na zgodę i ... Sto lat, sto lat niech pisze, pisze nam !!!

      Usuń
    7. A skoro tak, to ja się przyłączę do chóru:)

      Usuń
    8. Mam nadzieję, że Lirael da Wam jakąś "zagrychę", bo inaczej szybko skończycie pod stołem :)

      Usuń
    9. My zagryzamy pizzą, tylko pod stołem, żeby się chętni nie zlecieli:P

      Usuń
    10. A dla mnie kawałka oczywiście nie ma :P

      Usuń
    11. Pani podejdzie od zaplecza, to coś się znajdzie:) Ale potem już tylko dla Jubilatki jest odłożone:)

      Usuń
    12. I dobrze, że jest odłożone, bo jeśli ta pizza taka dobra jak zapewnienia, to kto wie... :)

      Usuń
    13. Ja się swojej części mogę zrzec. W weekend zostałem przez Teściową zaopatrzony w zimne nóżki więc... lorneta i meduza :)

      Usuń
    14. Ja bym się tak głośno nie chwalił:P Pizzą się pochwaliłem i ledwie kawałek dla Lirael w piekarniku został:)

      Usuń
    15. Jakoś nie zauważyłem parcia płci pięknej na ten akurat wytwór kulinarny, więc pozostaję spokojny.

      Usuń
    16. Nie wiedzą, co tracą:P No ale ja już sobie cichcem nałożyłem, jeszcze jakiś chłop się trafi i po meduzie:DD

      Usuń
    17. zwl: sugerujesz, że zeżarłam większą część pizzy?:P

      Usuń
    18. Jestem organicznie niezdolny do sugerowania czegokolwiek, ale uderz w stół...:P

      Usuń
    19. ...a pusty talerz od pizzy się odezwie :P

      Usuń
  3. Życzę, żeby pomysłów na kolejne wpisy i projekty nie brakowało :) Blog jest najwyższej klasy i mogę sobie pogratulować, że udało mi się tu trafić :)
    A więc - czekam na więcej i więcej :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego dobrego, wielu nowych inspiracji, przeczytanych zaczarowanych stron i ciągle tak dobrych postów :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje i życzę wytrwałości, bo lubię do Ciebie zaglądać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dwustu lat, dwóch milionów wpisów i żeby się hałda książek magicznie przeniosła w cień palmy lub do wiejskiej chaty w cichej okolicy z pełną obsługą kateringową:) I nadal inspiruj, wyszukuj smakowitości i pisz dużo:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się, że kiedyś tu trafiłam. To miejsce jest jedną z moich ukochanych w sieci. Twoje teksty wzbogacają czytelników.

    Wzbogacaj nas jeszcze długo!
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje! Mam nadzieję, że pisanie nadal będzie Ci sprawiało tak wiele radości jak do tej pory! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja weny życzę i uśmiechu dużo na twarzy, abyś przez cale swoje życie robiła to co kochasz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniale! Gratulację, życzę masy pomysłów i inspiracji do dalszego tworzenia i pisania!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkiego dobrego na dalszej drodze między literami.;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się, bez czytelników blogowanie nei ma sensu:). Ffcale a ffcale:).
    Serdeczności:).

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratulacje! Wspaniały blog, ciekawe i inspirujące posty, zawsze merytoryczne komentarze i duża radość robienia tego co się naprawdę lubi. Życzę Ci spełnienia wszystkich marzeń związanych z blogiem i nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lirael, serdecznie Ci gratuluję :) Udało Ci się stworzyć w sieci miejsce jedyne w swoim rodzaju, przyjazne i wyróżniające się, ciepłe i inspirujące do czytelniczych poszukiwań. Zdrówko! A czy toast spełnimy, korzystając z pół litra od Bazyla, czy czerwonym winem, czy szampanem, czy wodą mineralną - to już zależy od Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję z całego serca Lirael! Twój blog jest wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję, Lirael, z całego serca blogowej rocznicy! Życzę Ci jeszcze licznych odkryć i inspirujących książek, nowych fascynacji i wiele, wiele radości i przyjemności z pisania i rozmów o książkach (i nie tylko).
    A sobie i innych czytelnikom życzę, byśmy zawsze mogli Cię czytać :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkiego dobrego na te dwa lata, bardzo się cieszę, że blog jest, bo uwielbiam na niego zaglądać. Jak dla mnie to taka perełka wśród innych blogów o książkach (nie umniejszając roli innych ważnych, które czytam).
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. gratuluję tej rocznicy i życzę trwania weny, która sprawia,że jest to miejsce w sieci, które z przyjemnością się odwiedza.)

    OdpowiedzUsuń
  19. Toast spełniony, to czas na to, by pojawił się wielki, pięknie ozdobiony tort w kształcie książki... :-)
    Lirael, serdecznie Ci gratuluję i bardzo dziękuję! :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Serdeczne gratulacje! A jest naprawdę czego gratulować :). Oby tak dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję dwukrotnie! Wiele wytrwałości, pomysłów i radości z blogowania-pisania :)

    Serdeczności wielkie w ten urodzinowy czas! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Serdeczne Gratulacje! Jestem od ciebie kilka dni starsza ... Ale ten czas plynie ...!

    OdpowiedzUsuń
  23. Dołączam się do życzeń :-) Wznieśmy toast za Twój blog :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lirael,
    niech żyją Lektury...!

    Bardzo lubię tę stronę, niezmiennie. Pamiętam, jak się zamartwiałam, gdy któregoś lata nie było Cię kilka miesięcy. A może to nie było lato i może nie miesiące, lecz tygodnie. Ale dłużyło mi się strasznie.
    I nie mogę wprost uwierzyć, jak szybko udało Ci się stworzyć charakter blogu.

    Kilka dni po Twoim pierwszym wpisie ja założyłam swojego pierwszego tamaryszka, więc wiem, mam porównanie, że Twój rozkwit był niezwykle intensywny. Najwyraźniej - oprócz atutów literackich - w grę wchodzi dar tworzenia więzi z Czytelnikami.
    I wyławiania ich z sieci.;)
    (znów o sobie: Lirael, u mnie masz status honorowy jako Autorka pierwszego komentarza)

    Twoja obecność jest bezcenna i piękna.:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Moje gratulacje!! Oby tak dalej :)
    Wiele inspiracji i chęci to dalszego pisania :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ode mnie również, wszystkiego naj...

    OdpowiedzUsuń
  27. Nic, tylko pogratulować i życzyć dalszego czerpania przyjemności z prowadzenia bloga.

    OdpowiedzUsuń
  28. Twój blog to dla mnie takie zaczarowane, ukochane miejsce. Na najwyższym poziomie, a do tego przyjacielskie, sympatyczne i ciepłe :)
    Przesyłam moc najgorętszych myśli i życzeń! Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  29. Gratuluję :) Twój blog jest jednym z moich ulubionych.

    OdpowiedzUsuń
  30. W pracy byłam, dopiero wróciłam, a tu impreza na całego. Pizza pochłonięta, toast spełniony. No to staję na paluszkach z tyłu za chórkiem i krzyczę: BEZ CIEBIE BLOGOSFERA NIE MIAŁABY SENSU.:) Buziaki i bloguj nam sto lat:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zbiorowo, ale bardzo, bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za gratulacje, wspaniałe życzenia i miłe słowa, od których rumienię się od samego rana.
    Uszczęśliwiły mnie też prezenty w postaci wirtualnego pół litra bez listonosza, pizzy a la Konopnicka bez koziny oraz smakowitego tortu w kształcie książki bez kalorii. :D Wielkie dzięki za wszystko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lirael, ale przyznaj, że nie miałabyś nic przeciwko listonoszowi, szczególnie gdyby pukał dwa razy?:PP

      Usuń
    2. W mowie potocznej to jest bardzo ryzykowne pytanie :P

      Usuń
    3. Heh:P Załóżmy więc, że przy tak zacnej okazji nie posługujemy się mową potoczną:P Ale żeby brudne wyobraźnie nie miały pożywki, doprecyzuję: "listonoszowi, szczególnie gdyby pukał dwa razy do drzwi i przynosił duże paczki z książkami".

      Usuń
    4. Listonosz z książkową paczuszką to zawsze widok miły memu sercu. Obywa się bez pukania, wystarczy domofon. :D

      Usuń
    5. Haha! /złowieszcze/. W końcu udało mi się wykreować! Na gościa z brudną wyobraźnią :P No to na drugą nóżkę i ... Niech jej gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaaaaaaaaaaśnie!
      PS. A tak zupełnie poważnie, to do swoich wygłupów chciałbym dołączyć serdeczne podziękowania za ten wspaniały kawałek sieci :D

      Usuń
  32. Również gratuluję:) Wielu miłych chwil przy komputerze, radości z lektur.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ten blog jest ważny nie tylko dla ciebie, ale również dla nas - twoich czytelników. I tak, jak Ty od nas, tak i my od Ciebie dowiadujemy się wielu ciekawostek i odkrywamy nieznane lądy.

    A jestem tak późno z powodu migreny. Nic to, z tego powodu, ani apetytu, ani pragnienia, więc nie żałuję, że nie załapałam się na popitkę i zagrychę. Twoje zdrowie wznoszę zieloną herbatką.

    OdpowiedzUsuń
  34. Gratulacje i wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  35. Wszystkiego najlepszego z okazji dwóch latek !!!! No i życzę kolejnych latek !!!

    OdpowiedzUsuń
  36. Bez Ciebie blogosfera byłaby znacznie uboższa... Serdecznie gratuluję, wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam tutaj zaglądać i niejedną lekturę zawdzięczam Tobie i Twoim recenzjom. Dziękuję i życzę dalszych wspaniałych lat ze wspaniałymi książkami!

    OdpowiedzUsuń
  38. Wielkie podziękowania z całego serca za kolejną porcję komplementów, serdeczności i powinszowań!

    OdpowiedzUsuń
  39. Wspaniałych spacerów internetową plażą muszli, pięknych odkryć książkowych, satysfakcjonujących projektów, radości czytania i pisania....
    Wręczam okazały bukiet książek przetykanych lawendą ;-)
    Sto lat!
    Dziękuję za czytelnicze inspiracje.
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  40. Widzę, że każde kolejne gratulacje będą tylko kropelką w morzu serdeczności, ale z przyjemnością swoją kropelkę dorzucę :) Życzę Ci stu lat czarowania słowami jak do tej pory, Lirael, i dzięki za to, co wyczarowałaś do tej pory - oraz wyrazy podziwu, że udało Ci się stworzyć tak przyjemne, klimatyczne miejsce, do którego chce się wracać :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ufff... Jeszcze zdążyłam...
    Dołączam się do wszystkich życzeń i podziękowań za inspirację, świetne teksty, ciekawe wyzwania i mam nadzieję że jeszcze nie raz zaskoczysz mnie jakimś wspaniałym pomysłem:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Wszystkiego najlepszego, świat blogowy bez Twojego bloga byłby niepełny i smutny. Uściski dla Ciebie i pisz nam sto lat

    OdpowiedzUsuń
  43. Najlepsze życzenia urodzinowe i mnóstwa satysfakcji z dalszego blogowania!
    O tej porze niewiele więcej jestem w stanie z siebie wykrzesać, ale mogę zakrzyknąć za Bazylem: sto lat, sto lat, niech pisze, pisze nam! :)
    I okolicznościowy kwiatek --<<--@

    OdpowiedzUsuń
  44. GRATULUJE SERDECZNIE! Dwa lata to piekny wiek. ;)
    Zycze Ci, zeby Ci sie to blogowanie tutaj nigdy nie znudzilo.
    Twoj blog, oprocz swietnych wpisow, to takze uczta dla oka. Skad Ty bierzesz te wszystkie cudne foty???
    A Twoj szablon z motywem, ktory masz do tej pory w awatarze, to bylo istne dzielo sztuki. Kiedy rozmawiam z corka o tym co u Ciebie przeczytalam lub zobaczylam, to upewnia sie czy Ty to Ty, wlasnie wspominajac tamten szablon:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Gratuluję oryginalnego bloga, z dobra polszczyzną i dorosłym spojrzeniem na książki. Życzę kolejnych interesujących książek, wyszukiwania dalszych ciekawostek, którymi nas zaskakujesz, wielu pomysłów i udanych projektów :)
    100 lat!

    OdpowiedzUsuń
  46. Ogromne podziękowania i uściski za wszystkie dobre myśli i piękne słowa! Obiecuję, że woda sodowa nie uderzy mi do głowy. :) Gdybym mogła wybrać życzenie do spełnienia na okoliczność blogowych urodzin, na pewno byłoby to marzenie o większej ilości wolnego czasu na czytanie i pisanie.:) Dzięki stokrotne za wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  47. ooo, to ja gratuluję i ściskam urodzinowo łapkę i życzę kolejnych cudnych odkryć nie tylko książkowych,ale i ludzikowych

    OdpowiedzUsuń
  48. Gratuluję, Lirael - pięknie piszesz, pisz nadal.

    OdpowiedzUsuń
  49. Serdecznie gratuluję i życzę wielu blogowych rocznic, nadal wspaniałych pomysłów i miliona ciekawych książek;-)
    Bardzo lubię do Ciebie zaglądać.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo dziękuję Wam za pamięć i życzenia. Serdecznie zapraszam na wirtualny poczęstunek. :)

    OdpowiedzUsuń