24 kwietnia 2011

Internetowa Plaża Muszli - odcinek czternasty, świątecznie rozleniwiony


Tych, którzy mają już dość wielkanocnego ucztowania, serdecznie zapraszam na kolejną przechadzkę po Internetowej Plaży Muszli.
 *
Sporą radość sprawiło mi odkrycie strony poświęconej portretom literatów z kotami. Jest tego sporo, na dole są odnośniki do kolejnych stron. Ciekawa jestem, które zdjęcia zrobią na Was największe wrażenie? A oto moi faworyci:
 André Bazin
 Herman Hesse
 Georges Perec
Jean-Paul Sartre 

*
Być może świąteczne łakomstwo sprawiło, że poczujecie potrzebę udania się do siłowni. Zapraszam do obejrzenia filmiku instruktażowego, jak z tym problemem radzą sobie Islandczycy uzależnieni od literatury. Inspiracją do jego powstania był obchodzony tam w kwietniu Dzień Biblioteki.
*
Do tej pory koncentrowaliśmy się na książkowych meblach do salonu lub biblioteki. Czas  na sypialnię. 
Oto łóżka dla miłośników literatury.
Wariant dwuosobowy:
 Wariant jednoosobowy:
 Warto zaopatrzyć się też w odpowiednią pościel:
*
Tradycyjny zestaw najciekawszych zapytań wpisywanych w wyszukiwarki, które niebacznie kierują internautów na mój blog. Jak zwykle pisownia oryginalna.
geneza balladyna pikantne szczegóły
anna gavalda chcialabym streszczenia
jak przypuszczalnie wygląda janosik?
i wish is you be your minotaur in teledysk
oceń lekturę muminki
zwierze mantel
czy żonkile są chronione
kobiety w figach photos 18+
jak sara była ośmieszana na lekcji francuskiego
przykłady mądrości z ciasteczek chińskich
gdzie w club penguin znaleźć jajka na wielkanoc 2011 r

życzenia wielkanocne po albańsku

Ponownie przepraszam zawiedzionych, że odeszli stąd z kwitkiem, bo obawiam się, że mój blog nie pomógł w ich rozterkach. Tym razem pragnę wyróżnić następujące wyszukiwane słowa kluczowe: jak przypuszczalnie wygląda janosik?

*
Jeśli lubicie spacery nie tylko po Internetowej Plaży Muszli, warto zaopatrzyć się w wygodne, wiosenne obuwie. Na przykład trampki, które zamanifestują nasze bibliofilskie pasje:

 *
Bardzo dziękuję za udział w kolejnej plażowej wycieczce i zapraszam na następną!

25 komentarzy:

  1. André Bazin zdecydowanie dla mnie najlepszy, a tuż za nim Georges Perec :)
    A łóżko dwuosobowe jest genialne :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ~ toska82
    Mnie najbardziej zaskoczył Sartre. Ta kocia przytulanka czyni go znacznie sympatyczniejszym niż sądziłam.. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miły spacerek po siedzeniu za stołem.
    Pisarze z kotkiem? Bezkonkurencyjny Perec trzyma na ramieniu mojego Obamę:)
    A łóżko w wersji jednoosobowej nawet nie wymaga wielu nakładów.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ~ ksiazkowiec
    Widzę, że Perec przoduje w naszym rankingu. :) Pozdrowienia dla twojego Obamy!
    Łóżko w wersji jednoosobowej wymaga chyba szczególnie wzmocnionej konstrukcji, żeby nie runęło.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. W łózko wolę jednak czytać, anie spać pod literakami:)zdjęcia literatów cudne:)
    pozdrawiam świątecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne te zdjęcia. Choć mnie najbardziej zastanawia kwestia przypuszczalnego wyglądu Janosika... :)
    Wesolych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  7. Blog jest nieziemski, ciekawe, czy doczekamy jakiegoś polskiego literata :) Np. Herbert miał fajne zdjęcie z kotem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pikantne szczegóły Balladyny?
    Kobiety w figach?
    Przypuszczalny wygląd Janosika?

    Skąd Ci ludzie biorą takie pomysły? :D I jakim cudem trafiają wtedy do Ciebie? Wyszukiwarki są niesamowite :)))


    Co do zdjęć, to najbardziej urzekli mnie: André Bazin, Edward Gorey i Georges Perec :)

    A czytanie podczas ćwiczeń to ja uskuteczniam od dawna, o!

    OdpowiedzUsuń
  9. A jak się pryztulić do kogoś w tym dwuosobowym łóżku?

    OdpowiedzUsuń
  10. Podebrałabym kota Kingowi albo Francoise Sagan :-). Łóżko dwuosobowe super!

    OdpowiedzUsuń
  11. Koty i pisarze, połączenie idealne, lecę oglądać!
    Ależ masz te zapytania, u mnie takie nudne tylko, z tytułami książek lub nazwiskiem pisarza/tłumacza.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie też najbardziej zaskoczył Sartre. To zdjęcie wygląda tak jakby Pan/Pani kot miał/a poważny wkład w jego twórczość. Bardzo lubię twoją Internetową Plażę Muszli, ale już wkrótce będę się przechadzać, a może nawet wylegiwać na innej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ~ montgomerry
    Cieszę się, że zdjęcia się podobały.Ciekawe, co jest na tej pościeli literkowej. Wygląda mi na prozę. :) W razie czego zamiast liczyć baranki można sobie poczytać w bezsenne noce. :) Moc serdeczności.

    ~ Alannada
    Mnie Janosik zdecydowanie kojarzy się z Markiem Perepeczko.:) Dla Ciebie też najlepsze życzenia!

    ~ Domi
    Przypuszczam, że właściciel tej strony byłby wdzięczny za nowe inspiracje, tym bardziej, że Herbert to nazwisko o skali międzynarodowej. Żałuję, że jeszcze nie widziałam fotografii autora "Pana Cogito" z czworonogiem.

    ~ Futbolowa
    Ja też jestem pod wrażeniem, tego co wyrzuca internetowe morze. :) A ludzi nurtują faktycznie problemy dość niezwykłe. Oczywiście nie wszystkie ekscytujące zapytania pojawiają się jednocześnie, ja sobie je spisuję na przestrzeni kilku tygodni, wybierając tylko te najciekawsze.
    Wydaje mi się, że w czasie ćwiczeń byłabym zbyt rozproszona, żeby czytać.

    OdpowiedzUsuń
  14. ~ Lilithin
    To jest faktycznie mały problem techniczny. :) Przypuszczalnie to łóżko służy przede wszystkim do czytania przed snem.

    ~ Eireann
    Ja też bym kilka kocich modeli chętnie zaanektowała. :) Niektóre urodą przewyższają literatów, którzy z nimi pozują.

    ~ kornwalia
    Masz rację, połączenie jest świetne! Ja też sporo czasu spędziłam buszując wśród tych zdjęć. Mam nadzieję, że z czasem pojawią się nowe.
    Jak wspominałam, ekscentryczne zapytania są pieczołowicie gromadzone w ciągu dłuższego czasu. Takie prozaiczne też jak najbardziej występują. :)

    ~ grendella
    Sartre i jego pupil wyglądają tak, jakby fotograf przerwał im świetną zabawę. :)
    Niestety, plaża internetowa zdecydowanie przegrywa z taką, po jakiej wkrótce będziesz spacerować, czego Ci straszliwie zazdroszczę! Udanej podroży, bo rozumiem, że szykuje się jakaś nadmorska wyprawa!

    OdpowiedzUsuń
  15. Zrobiło mi się tak miło, jak przeczytałam Twój komentarz, że nawet sobie z tego nie zdajesz sprawy :) Bo oczywiście, zanim wstawiłam ten film, 500 razy się zastanawiałam... :)


    PS. Szukałam tego zdjęcia, ale niestety go nie znalazłam :<
    Ale ostatnio robiłam film, który pokazywałam na lekcji polskiego jako multimedialne tło, żeby moja klasa nie zasnęła ;)(przygotowywałam lekcje właśnie o Herbercie) i od 1:25 jest to zdjęcie --> http://www.youtube.com/watch?v=TXtLa4CDiuw

    OdpowiedzUsuń
  16. Achh, zapomniałam napisać o najważniejszym! Napisałam do Pani Banach, bo, jeśli tak jak piszesz, jest w stanie ten filmik sprawić na twarzy autora uśmiech, to chciałabym, żeby wiedziała o jego istnieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ~ Domi
    Dzięki za linka, zdjęcie Herberta z kotem jest faktycznie świetne! Inne zresztą też obejrzałam z wielką przyjemnością.
    Trzymam kciuki, żeby pani Banach się do Ciebie odezwała. Myślę, że Twój filmik wywoła u niej nie tylko uśmiech, ale zapewni jej dobry humor na wiele dni! Wydaje mi się, że pisarz widząc tak żywiołową reakcję czytelnika, czuje sens swoich wysiłków.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kotki i pisarze? Camus jest moim faworytem :) Ale rodzi się pytanie,gdzie w tym przecudnym zbiorze jestem ja z Antoniną? Serdeczności na końcóweczkę Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  19. sartre tego kota cos za bardzo mietosi - jak zreszta mozna sie bylo po takim macho spodziewac. nie chcialabym byc kotem satre'a!

    mój koci przyaciel, kt wlasnie spi w koszyku to wariant "perec"

    jestem serdecznie rozczarowana, ze ten wpis NIE j po albansku ;-)

    jako jezykowca zachwycaja mnie kombinacje polsko-angielskie, podszyte wishful thinking, ze wyszukiwarka to ZROZUMIE. najbardziej mnie jednak zaintrygowalo "zwierze mantel" - musze baczbie ogladaca programy przyrodnicze, a nuz pokaza?

    OdpowiedzUsuń
  20. ~ the_book
    To fakt, Wasza nieobecność jest oburzającym niedopatrzeniem!
    Mam nadzieję, że jest podobna strona z pisarzami i psami. Nasza trzódka też poczuła się niedowartościowana. :)
    Zdjęcie Camusa rzeczywiście niesamowite plus melancholijna sceneria.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  21. ~ blog sygrydy dumnej
    Proszę bez insynuacji!:) Sartre nie miętosi a przytula. Z drugiej jednak strony bycie jego domowym zwierzątkiem mnie też nie wydaje się kuszącą perspektywą. Wyobrażam go sobie jako osobę o charakterze depresyjnym i nihilistycznym.
    Pozdrów swojego kotka!
    Po Perecu spodziewałabym się dzieła "Kot. Instrukcja obsługi".:) Niestety, już go nie popełni. :(
    Te językowe konglomeraty są dla mnie źródłem ciągłej fascynacji. Też zastanawiam się nad tym, na jakim kontynencie żyją mantele i jak wyglądają. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak znajdujesz takie fajne rzeczy? Ja się zawsze tak bez celu błąkam po necie i rzadko kiedy znajduję coś ciekawego ;)

    Chciałabym mieć taką pościel, ale z jakimś ulubionym, wybranym przez siebie, wierszem :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ~ pani Katarzyna
    Dzięki za miłe słowa. To są znaleziska, na które najczęściej trafiam przez przypadek.
    Pomysł z wierszem mnie też bardzo odpowiada!:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Aaa pościel mi się podoba, taka bym sobie kupiła :) Łóżko dwuosobowe także. Umiesz wynajdywać fajne fotografie, gratuluję. Czasem w tym zalewie internetowych zdjęć, mozna wyłuskać perełki. Tobie sie udało.

    OdpowiedzUsuń
  25. ~ Aneta
    Po prostu miałam trochę szczęścia, no i mam zwyczaj zapisywać linki, które mnie zaciekawią, żeby potem wybrać coś ciekawego. Sprawia mi dużą radość, jeśli okazują się interesujące nie tylko dla mnie. :) Dziękuję Ci.

    OdpowiedzUsuń