Niedawno obiecywałam liczne recenzje. Tymczasem do chwili obecnej nie zdążyłam przekazać Wam wrażeń z jeszcze dwu książek przeczytanych na Roztoczu. Początek roku okazał się dość pracowity. Oprócz zwykłych obowiązków pojawiły się nowości w postaci dwu klas pierwszych, które notabene zapowiadają się fantastycznie (już znam na pamięć wszystkie imiona :) i dwóch wyjazdów w ramach Comeniusa, za które jestem odpowiedzialna. Jednak sytuacja powoli wraca do normy. Dziękuję Wam za cierpliwość i wyrozumiałość.
Poniżej kilka informacji, które, mam nadzieję, Was zainteresują.
Nieustająco i serdecznie zapraszamy do odwiedzania, czytania i komentowania kolejnych odcinków Płaszcza zabójcy. W imieniu swoim i Zacofanego w lekturze wszystkim stałym prenumeratorom dziękuję za obecność, a tym, którzy jeszcze nie zaglądali na płaszczową stronę, z góry dziękuję za rychłe odwiedziny. :) W tajemnicy zdradzę, że wkrótce czeka Was między innymi miniserial, którego akcja w dużej części będzie się toczyć na oceanie, drobne problemy z nocnikiem, obserwacja jaszczurek, tudzież wiele innych nowości. Przed nami już niedługo jubileuszowy setny odcinek, połączony z licznymi atrakcjami. :)
Projekt Kraszewski niedawno obchodził ćwierćrocznicę. :) W związku z tym doniosłym wydarzeniem wraz z Izą i Zacofanym w lekturze zapraszamy do udziału w konkursie z przymrużeniem oka JIKowa Tytułomania. Zadanie polega na tym, by ułożyć krótkie opowiadanie, absurdalne lub na serio, w które należy wpleść minimum 10 tytułów książek Józefa Ignacego Kraszewskiego. Opowiastka może liczyć maksymalnie pięć zdań. Zwycięzca zostanie wyłoniony za pomocą demokratycznego głosowania. Nadesłane prace przedstawimy anonimowo, aby ułatwić obiektywną ocenę. Nagrodą dla zwycięzcy będzie dowolna książka wybrana z oferty księgarni internetowej w cenie do 40 zł (bez kosztu wysyłki). Przewidujemy również wyróżnienia.Dziś już wpłynęła pierwsza praca - po jej lekturze gwarantujemy, że zabawa będzie przednia. :) Szczegółowe zasady znajdziecie tutaj.
Wielokrotnie zachęcałam Was do udziału w obradach Klubu Czytelniczego działającego na blogu Czytanki Anki. W najbliższy piątek, 23 września rozpoczyna się dyskusja na temat książki, którą bardzo lubię, a mianowicie "Pani Bovary" Flauberta. Rozmowy na pewno będą burzliwe, już z rozmów kuluarowych wynika, że główna bohaterka wywołuje silne emocje i kontrowersje.
Miłośnicy twórczości Agathy Christie, a z recenzji na blogach wynika, że jest to grupa liczna, z entuzjazmem powitają wiadomość o powstaniu bloga Na tropie Agathy. Zapowiada się wspaniale.
Czytelników zainteresowanych książkami tworzonymi przez mniej znane, a godne uwagi pisarki na pewno ucieszy wiadomość, że Maioofka stworzyła nowe forum, Kobiecym Piórem, które poświęcone jest tej właśnie tematyce.
Tym, którzy nie oddali jeszcze głosu w plebiscycie Złota Zakładka, przypominam, że można to zrobić tylko do 30 września. Jeśli chcecie mieć wpływ na to, które książki zostaną wyróżnione nagrodą blogerów, nie zwlekajcie.
Koleżanka Redaktor nie wspomniała jeszcze, że w Płaszczu wybitny znawca damskiej urody wypowie się o urodzie Amerykanek. O dreszczach przewidywanych na październik chwilowo zmilczę:DD
OdpowiedzUsuń~ Zacofany.w.lekturze
OdpowiedzUsuńW trosce o suspens wiele tajemnic wciąż pogrążonych jest w mrokach. :)
To ja już nie napiszę, że udało nam się namówić do współpracy wielu obiecujących nowych autorów:P
OdpowiedzUsuńLirael, jak Ty to wszystko ogarniasz?! Jestem pełna podziwu:)))
OdpowiedzUsuńPod płaszcz zabójcy zaglądam na bieżąco. Na wyniki Złotej zakładki czekam z ciekawością, bo sama nie mogę głosować. JIK - nawet coś kupiłam, ale aktywnie włączyć się nie dam rady. Kryminały odpuszczam z tego samego powodu. Właśnie kolejne upomnienie z biblioteki dostałam i muszę oddać książkę bez recenzowania. Ale idzie jesień i aż się prosi, żeby usiąść z kotem na kolanach i książką w ręku. Damy radę. Pozdrawiam :)
~ Zacofany.w.lekturze
OdpowiedzUsuńNie, tego nie pisz absolutnie. :D
Proszę, nie dodawaj też, że desant debiutantów spodziewany jest już lada moment, plus kolejne notki sprawdzonych współpracowników. :)
~ Ksiazkowiec
Dziękuję Ci za uznanie, ale ja nie do końca ogarniam, stąd między innymi miesięczne zaległości w recenzjach. :(
Nie we wszystkich przedstawionych przedsięwzięciach uczestniczę, ale uznałam, że są warte rozpowszechnienia.
Bardzo dziękujemy Ci za odwiedziny na Płaszczu. Lektura z kotem na kolanach jest na pewno bardzo miła, ale mam nadzieję, że kolejne miesiące poznamy nie tylko z jednej, jesiennej strony. :)
@Lirael: już milczę straszliwie, tym bardziej, że poniósł mnie marketingowy entuzjazm i chciałem napisać, że jedna z autorek była metresą francuskiego króla, chociaż nią nie była:)
OdpowiedzUsuń~ Zacofany.w.lekturze
OdpowiedzUsuńTo przemilczmy znacząco również to, że wkrótce pozycja Jamesa Joyce'a jako przodującego autora roznamiętniających listów może zostać zachwiana przez pewnego Mariana. :)
A nie, absolutnie nic nie powiemy poza jednym: "Dobre, bo polskie":D
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko teatralnym szeptem dodamy więc, że niedługo planowana jest krótka płaszczowa wizyta w Sandomierzu w bardzo zacnym towarzystwie. :)
OdpowiedzUsuńCzytam Twoją notkę i serce rośnie widząc, ile ciekawych inicjatyw mogą wymyślić blogerzy. Ot, tak, z pasji i dla przyjemności, bez nakładów finansowych. Pocieszające.
OdpowiedzUsuń~ Ania
OdpowiedzUsuńTo prawda, tym bardziej, że nie wymieniłam wszystkich, które ostatnio się pojawiły. Żałuję tylko, że czas nie zawsze pozwala mi uczestniczyć we wszystkich ciekawych przedsięwzięciach. :(
Mam podobny problem;(
OdpowiedzUsuńZacofany- chodzi o metresę platoniczną?
OdpowiedzUsuńLirael- jestem pod wrażeniem podsumowania ostatnich blogowych inicjatyw- alez się tego namnożyło:).
@Iza: skrzywdziłem damę automatycznym skojarzeniem. Bardzo szlachetna kobieta, salon intelektualny itepe:)
OdpowiedzUsuńZacofany- szlachetna????
OdpowiedzUsuńBtw- skończylam wczoraj Bruhla i czuję się jak wielki wulkan cynizmu:).
@Iza: widać ten cynizm, widać:) Szlachetnie urodzona, teraz lepiej? :D
OdpowiedzUsuńMuszę szybko zalać robaka jakimś Sieniewiczem- szlachetnie urodzona brzmi dla mnie teraz jeszcze gorzej (tfu, tfu):).
OdpowiedzUsuńsienkiewiczem oczywiście:).
OdpowiedzUsuńMaruda:) Za to jest dobra nowina, nawet dwie: http://wyborcza.pl/1,75475,10304485,Rok_2012_Rokiem_Korczaka__Kraszewskiego_i_ks__Skargi.html
OdpowiedzUsuńzacofany- Wyborcza reklamuje księdza Skargę????
OdpowiedzUsuńByliśmy pionierami- Hollywood next:).
Zaraz tam reklamuje, upchali go z musu u dołu strony:)
OdpowiedzUsuńUrocze komentarze równoważą nieco newsa.:)
OdpowiedzUsuńCo do Płaszcza mam zamiar do niego wrócić kiedy będę już w akademiku - do tego czasu nie zanosi się na to, że będę mieć czas na czytanie...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało Ci się trafić na takich obiecujących młodych ludzi :(
~Iza i Zacofany.w.lekturze
OdpowiedzUsuńWiadomość wręcz nieprawdopodobnie świetna, przeżywam ją już od rana. :) Najwyraźniejk jestesmy prekursorami nowego trendu
~Iza i Zacofany.w.lekturze
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale za wcześnie mi się komentarz opublikował. :) Powinno być najwyraźniej.
Muszę przyznać, że jeszcze bardziej niż JIK ucieszył mnie Korczak. Bardzo wzruszyła mnie ta informacja.
Dziwię się tylko, że aż trzy osoby uhonorowano, ale widocznie są fundusze na różne formy upamiętnienia wzmiankowanych postaci. :)
~ Alannada
OdpowiedzUsuńBędzie nam bardzo miło, serdecznie Cię do Płaszcza zapraszamy. :)
A na młodych obiecujących naprawdę nie mam powodu narzekać. :)
~ Iza i Zacofany.w.lekturze
OdpowiedzUsuńJeszcze jedno. To trzeba koniecznie ogłosić na PK! :)
@Lirael: nie sądzę, żeby takie "roki" były szczególnie budżetochłonne. Sejm rzuca hasło, a imprezy organizuje kto chce, jak sądzę. Szkoda tylko, że przepadli Prus i Schulz:(
OdpowiedzUsuń~ Zacofany.w.lekturze
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że Prus i Schulz też doczekają się swoich pięciu minut, a raczej 525600 minut. :)
Trzeba by zorganizować jakąś imprezę na okoliczność JIKowego sukcesu. :)
To ja napiszę recenzję, a kto upiecze tort? :P
OdpowiedzUsuńMogę spróbować pod warunkiem, że będę miała zablokowany dostęp do książek, bo to groziłoby zwęgleniem misternego wypieku. :)
OdpowiedzUsuńDruga JIKowa impreza powinna się chyba odbyć w Sylwestra. :) W tym roku szampan będzie smakował zdecydowanie inaczej. :P
Ja swoją część zobowiązania wypełniłem, teraz niech się inni wykazują:D
OdpowiedzUsuńMoze na dwusetlecie JIKa ktos wpadnie na pomysl produkowania takich pieknych kolorowych parasoli z jego podobizna jak na zdjeciu?
OdpowiedzUsuń~ Zacofany.w.lekturze
OdpowiedzUsuńDobrze, ale najpierw muszę dodatkowo ubezpieczyć mieszkanie na wypadek pożaru. :) Chyba że projekt budowy remizy okaże się realny. :)
~ Katasia_k
Wydaje mi się, że parasole stałyby się hitem, a w dodatku podkreślałyby, że książki JIKa sprawdzają się w różnych warunkach atmosferycznych. :)