Jesteście kochani!
Bardzo przepraszam za długotrwałe milczenie.
Oprócz smutku po odejściu naszej suni spowodowały je problemy z komputerem - jego poważna awaria - nawiasem mówiąc mojego autorstwa - odcięła nas całkowicie od internetu na długo. Poza tym nękały mnie poważne perturbacje zdrowotne związane z "niedoleczonym" uchem i konieczność licznych kontaktów z placówkami służby zdrowia w przeróżnych wersjach.
Na szczęście ucho już funkcjonuje bez zarzutu, ja też czuję się znacznie lepiej.
Jest jeszcze jedna przyczyna...
Pozwólcie, że zaprezentuję ją na zdjęciach :)
Bardzo przepraszam za długotrwałe milczenie.
Oprócz smutku po odejściu naszej suni spowodowały je problemy z komputerem - jego poważna awaria - nawiasem mówiąc mojego autorstwa - odcięła nas całkowicie od internetu na długo. Poza tym nękały mnie poważne perturbacje zdrowotne związane z "niedoleczonym" uchem i konieczność licznych kontaktów z placówkami służby zdrowia w przeróżnych wersjach.
Na szczęście ucho już funkcjonuje bez zarzutu, ja też czuję się znacznie lepiej.
Jest jeszcze jedna przyczyna...
Pozwólcie, że zaprezentuję ją na zdjęciach :)
Oto Good Girl Gone Bad FULFILLED DREAM.
Imię w wersji domowej to Nela (odległe skojarzenia literackie są - "W pustyni i w puszczy" :)
Nela ma dwa i pół miesiąca i daje nam mnóstwo radości. Zakochaliśmy się w niej od pierwszego wejrzenia. Pod względem osobowości różni się od Maluszka, co nas cieszy, bo nie chcieliśmy "klonika" i ciągłych porównań.
Nela zadomowiła się już na dobre w naszym mieszkaniu i sercach, tak więc czasu na czytanie będzie coraz więcej :)
W sobotę wyjeżdżamy na dwa tygodnie na Roztocze, oczywiście z psiakami. Nie będziemy mieć tam dostępu do komputera. Wracamy 14 sierpnia.
Przed wyjazdem będę nadrabiać zaległości w lekturze Waszych blogów i zacznę uzupełniać zaniedbania czytelnicze.
Z góry dziękuję Wam za cierpliwość i tym, którzy korzystają z uroków urlopu, życzę radosnych i słonecznych wakacji! :)
och cieszę sie, że wróciłaś!!!! już się martwiłam...ale dobrze, że jest już lepiej u Ciebie:) NELA CUDNA!!! no i czekam na relacje z przeczytanych książek bo mi ich brakowało:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś z powrotem ;*
OdpowiedzUsuńNela jest prześliczna, a drugie zdjęcie jest po prostu boskie! ;)
Ściskam! ;*
Jakże się cieszę że Cię widzę. Twój blog jest jednym z tych które były moja inspiracją do założenia własnego i bardzo żałowałam, kiedy Cię nie było (choć rozumiałam). Witam i dodam że psiak jest ŚLICZNY
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudownie, że wróciłaś:) Bardzo Cię brakowało...
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem :) Dobrze,że problemy zdrowotne Cie opuściły a przed Tobą piękny urlop. Psiak uroczy:)Odpoczywaj!
OdpowiedzUsuńPięknych wakacji:)
OdpowiedzUsuńWzruszylam sie kiedy zobaczylam twoj wpis. Bardzo sie ciesze, ze wrocilas.
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj (najlepiej czytajac, zebys miala co pisac po powrocie :) i usciskaj Nele. Wyglada na naprawde fajnego psiaka, takiego z charakterem. Napisz prosze cos wiecej o niej, jesli znajdziesz chwilke.
Dużo zdrowia życzę i udanego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo mi brakowało Twoich recenzji, jako że czytam Twojego bloga od chwili powstania, dlatego bardzo się cieszę, że znowu jesteś.:)
OdpowiedzUsuńŚliczny psiak, czyżby rasowy?;)
Życzę miłego urlopu i owocnego wyjazdu.:)
Fajnie, że już jesteś z nami :) czekam z niecierpliwością na nowe ciekawe recenzje. Tymczasem udanych wakacji z cudownymi psiakami życzę!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Paideia
ooojjjjjjjjj jaki cudny psiak....!!!!!
OdpowiedzUsuńsuper,ze wrocilas i wszystko u Ciebie dobrze!
OdpowiedzUsuń'piesa'...k o c h a n a!!!! i piekne zdjecia!
czekamy na nowe recenzje,ale czasem tez napisz co u Neli:)
milego wypoczynku!
I to jest wiadomość dnia!!!! Witaj nam w blogosferze;) Podpisuję się pod innymi: brakowało mi Ciebie;)
OdpowiedzUsuńPsinka cudowna!
Miłego wypoczynku i szybkiego powrotu do pisania;)
Uściski
W końcu z nami z powrotem :) Cieszę się bardzo :)
OdpowiedzUsuńA mordka psiaka - przesłodka :):):):)
Życzę udanego urlopu i cudownego wypoczynku :)
Witaj Słoneczko po powrocie :) Jak to miło wiedzieć, że nie zniknęłaś na stałe :) Psioczek wspaniały, słowo honoru. To dobrze, że ze zdrowiem już lepiej, nie ma nic dobrego w ciągłym szlajaniu się po przesyconych zarazkami klinikach i przychodniach. A wyjazdu na Roztocze zazdroszczę, znam te regiony, właściwie leżą nie tak daleko ode mnie. Życzę miłego urlopowania, dużo relaksu i pozytywnych wibracji :) :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jaki słodziak! Życzę Wam wiele radości z nowym psiakiem i udanego urlopu!
OdpowiedzUsuńNela jest przesłodka, aż się chce przytulić monitor z jej zdjęciem :) kurczę, rozsłodziłam się na jej widok.
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie w swiecie 10101! No i od razu zegnaj(?) Milych lektur, ludzi, udanej pogody...
OdpowiedzUsuńWszystkim bardzo dziękujemy za pamięć i tyle dobrych, serdecznych słów!!!
OdpowiedzUsuńWalizki spakowane, w czym Nela aktywnie uczestniczyła, zręcznie podkradając wybrane obiekty, a następnie wycofując się z prędkością światła na z góry upatrzone pozycje. Oczywiście szczególnie bacznie nadzorowała napełnianie torby jej zabawkami i gryzakami.
Wyruszamy dziś ok. 10.
Zabieramy ze sobą spory książkowy stosik, tak więc czeka mnie literacka fiesta. :)
Do zobaczenia w połowie sierpnia!
Udanej i słonecznej końcówki wakacji.
Psiak śliczny, doskonale Cię rozumiem, bo sama mam bzika na punkcie mojego wilczura :))
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku
Jaki słodziak rozkoszny! Aż chce się przytulać :)
OdpowiedzUsuńPo przerwie pewnie będzie masa nowych tytułów do omówienia - strach się bać ;)
Dobrze, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńA psunia cuuuuudna! Poproszę o więcej zdjęć :)
Nela jest piękna. Ja też po stracie Florka mogłam uleczyć się jedynie psiakiem, bo mnie pustka dobijała. No i jest Franek
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś. Udanego urlopu i baw się dobrze :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie "od noska" cudowne;)
OdpowiedzUsuńchiara76
Wszystkim z całego serca dziękuję za miłe słowa i wakacyjne życzenia, które spełniły się w stu procentach!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Nelusia wywołuje tyle sympatycznych emocji. My jesteśmy w niej zakochani na zabój. :)