29 lipca 2010

Coś się kończy, coś się zaczyna...

Przede wszystkim z całego serca dziękuję Wam za wiele miłych i ciepłych słów.
Jesteście kochani!
Bardzo przepraszam za długotrwałe milczenie.
Oprócz smutku po odejściu naszej suni spowodowały je problemy z komputerem - jego poważna awaria - nawiasem mówiąc mojego autorstwa - odcięła nas całkowicie od internetu na długo. Poza tym nękały mnie poważne perturbacje zdrowotne związane z "niedoleczonym" uchem i konieczność licznych kontaktów z placówkami służby zdrowia w przeróżnych wersjach.
Na szczęście ucho już funkcjonuje bez zarzutu, ja też czuję się znacznie lepiej.
Jest jeszcze jedna przyczyna...
Pozwólcie, że zaprezentuję ją na zdjęciach :)


Oto Good Girl Gone Bad FULFILLED DREAM.
Imię w wersji domowej to Nela (odległe skojarzenia literackie są - "W pustyni i w puszczy" :)
Nela ma dwa i pół miesiąca i daje nam mnóstwo radości. Zakochaliśmy się w niej od pierwszego wejrzenia. Pod względem osobowości różni się od Maluszka, co nas cieszy, bo nie chcieliśmy "klonika" i ciągłych porównań.
Nela zadomowiła się już na dobre w naszym mieszkaniu i sercach, tak więc czasu na czytanie będzie coraz więcej :)
W sobotę wyjeżdżamy na dwa tygodnie na Roztocze, oczywiście z psiakami. Nie będziemy mieć tam dostępu do komputera. Wracamy 14 sierpnia.
Przed wyjazdem będę nadrabiać zaległości w lekturze Waszych blogów i zacznę uzupełniać zaniedbania czytelnicze.
Z góry dziękuję Wam za cierpliwość i tym, którzy korzystają z uroków urlopu, życzę radosnych i słonecznych wakacji! :)

26 komentarzy:

  1. och cieszę sie, że wróciłaś!!!! już się martwiłam...ale dobrze, że jest już lepiej u Ciebie:) NELA CUDNA!!! no i czekam na relacje z przeczytanych książek bo mi ich brakowało:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że jesteś z powrotem ;*
    Nela jest prześliczna, a drugie zdjęcie jest po prostu boskie! ;)
    Ściskam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakże się cieszę że Cię widzę. Twój blog jest jednym z tych które były moja inspiracją do założenia własnego i bardzo żałowałam, kiedy Cię nie było (choć rozumiałam). Witam i dodam że psiak jest ŚLICZNY
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudownie, że wróciłaś:) Bardzo Cię brakowało...

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj z powrotem :) Dobrze,że problemy zdrowotne Cie opuściły a przed Tobą piękny urlop. Psiak uroczy:)Odpoczywaj!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wzruszylam sie kiedy zobaczylam twoj wpis. Bardzo sie ciesze, ze wrocilas.

    Odpoczywaj (najlepiej czytajac, zebys miala co pisac po powrocie :) i usciskaj Nele. Wyglada na naprawde fajnego psiaka, takiego z charakterem. Napisz prosze cos wiecej o niej, jesli znajdziesz chwilke.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo zdrowia życzę i udanego wypoczynku.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi brakowało Twoich recenzji, jako że czytam Twojego bloga od chwili powstania, dlatego bardzo się cieszę, że znowu jesteś.:)
    Śliczny psiak, czyżby rasowy?;)
    Życzę miłego urlopu i owocnego wyjazdu.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że już jesteś z nami :) czekam z niecierpliwością na nowe ciekawe recenzje. Tymczasem udanych wakacji z cudownymi psiakami życzę!!!

    Pozdrawiam!
    Paideia

    OdpowiedzUsuń
  10. ooojjjjjjjjj jaki cudny psiak....!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. super,ze wrocilas i wszystko u Ciebie dobrze!
    'piesa'...k o c h a n a!!!! i piekne zdjecia!
    czekamy na nowe recenzje,ale czasem tez napisz co u Neli:)
    milego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  12. I to jest wiadomość dnia!!!! Witaj nam w blogosferze;) Podpisuję się pod innymi: brakowało mi Ciebie;)
    Psinka cudowna!
    Miłego wypoczynku i szybkiego powrotu do pisania;)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  13. W końcu z nami z powrotem :) Cieszę się bardzo :)
    A mordka psiaka - przesłodka :):):):)
    Życzę udanego urlopu i cudownego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj Słoneczko po powrocie :) Jak to miło wiedzieć, że nie zniknęłaś na stałe :) Psioczek wspaniały, słowo honoru. To dobrze, że ze zdrowiem już lepiej, nie ma nic dobrego w ciągłym szlajaniu się po przesyconych zarazkami klinikach i przychodniach. A wyjazdu na Roztocze zazdroszczę, znam te regiony, właściwie leżą nie tak daleko ode mnie. Życzę miłego urlopowania, dużo relaksu i pozytywnych wibracji :) :*

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaki słodziak! Życzę Wam wiele radości z nowym psiakiem i udanego urlopu!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nela jest przesłodka, aż się chce przytulić monitor z jej zdjęciem :) kurczę, rozsłodziłam się na jej widok.

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj ponownie w swiecie 10101! No i od razu zegnaj(?) Milych lektur, ludzi, udanej pogody...

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkim bardzo dziękujemy za pamięć i tyle dobrych, serdecznych słów!!!
    Walizki spakowane, w czym Nela aktywnie uczestniczyła, zręcznie podkradając wybrane obiekty, a następnie wycofując się z prędkością światła na z góry upatrzone pozycje. Oczywiście szczególnie bacznie nadzorowała napełnianie torby jej zabawkami i gryzakami.
    Wyruszamy dziś ok. 10.
    Zabieramy ze sobą spory książkowy stosik, tak więc czeka mnie literacka fiesta. :)
    Do zobaczenia w połowie sierpnia!
    Udanej i słonecznej końcówki wakacji.

    OdpowiedzUsuń
  19. Psiak śliczny, doskonale Cię rozumiem, bo sama mam bzika na punkcie mojego wilczura :))
    Miłego odpoczynku

    OdpowiedzUsuń
  20. Jaki słodziak rozkoszny! Aż chce się przytulać :)

    Po przerwie pewnie będzie masa nowych tytułów do omówienia - strach się bać ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dobrze, że jesteś :)

    A psunia cuuuuudna! Poproszę o więcej zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nela jest piękna. Ja też po stracie Florka mogłam uleczyć się jedynie psiakiem, bo mnie pustka dobijała. No i jest Franek

    OdpowiedzUsuń
  23. Cieszę się, że wróciłaś. Udanego urlopu i baw się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  24. zdjęcie "od noska" cudowne;)
    chiara76

    OdpowiedzUsuń
  25. Wszystkim z całego serca dziękuję za miłe słowa i wakacyjne życzenia, które spełniły się w stu procentach!
    Cieszę się, że Nelusia wywołuje tyle sympatycznych emocji. My jesteśmy w niej zakochani na zabój. :)

    OdpowiedzUsuń