tag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post8907285632837453026..comments2024-03-07T10:01:38.330+01:00Comments on Lektury Lirael: Dom bardzo zły (Andrea Camilleri, "Sierpniowy żar")Liraelhttp://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comBlogger68125tag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-8409721466362770132022-07-09T21:54:36.843+02:002022-07-09T21:54:36.843+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Roberthttps://www.blogger.com/profile/00127442428381594380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-49514607827667576672019-03-21T09:20:04.519+01:002019-03-21T09:20:04.519+01:00bonus hunter merapat ke poker online terpercayabonus hunter merapat ke <a href="https://depositovo.blogspot.com/2019/03/cashback-25-deposit-ovo-bersama.html" rel="nofollow"> poker online terpercaya</a><br /><br /><br />Suling Linghttps://www.blogger.com/profile/12790077852822746532noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-36299246606031930342015-03-02T20:09:18.565+01:002015-03-02T20:09:18.565+01:00Ojej, dopiero teraz zauważyłam, że to recenzja z z...Ojej, dopiero teraz zauważyłam, że to recenzja z zeszłego stycznia, nie z tego. :/Marigoldenhttps://www.blogger.com/profile/00345532290620897565noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-53221772998128716062015-03-02T20:03:58.579+01:002015-03-02T20:03:58.579+01:00O, właśnie po długiej przerwie wróciłam do blogowa...O, właśnie po długiej przerwie wróciłam do blogowania i zaczęłam od "Sierpniowego żaru", też przeczytanego latem... A teraz nadrabiam zaległości u Ciebie, i taka niespodzianka. :D Tyle że mnie się książka bardziej podobała, zwłaszcza zaskakująca końcówka. Ale co tu kryć, mnie się Camilleri zawsze podoba, bo po prostu uwielbiam Montalbana. ;)Marigoldenhttps://www.blogger.com/profile/00345532290620897565noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-71954800823164468782014-02-09T13:06:38.701+01:002014-02-09T13:06:38.701+01:00no i znowu sie czegos nauczylam - ze filmowy monta...no i znowu sie czegos nauczylam - ze filmowy montalbano mial swój ksiazkowy pierwowzór! no popatrze; w ksiazce malo jedzenia, a ma filmie caly czas cos wcinaja! pojawia sie tez tajemnicza szwedka, ingrid. nota bene o glowe od montalbano wyzsza (na filmie, rzecz jasna). <br /><br />dla mnie jezykowo byl wielece przydatny - podczas jakiegos sezonu odcinkowego spotykalam czasami wloskiego wspólpracownika, kt byl zachwycony naszymi dialogami - zaczerpnietymi wlasnie z komisarzam! to bylo:; bon giorno! va bene? - akcent byl podobno TEN ;-)svensk-nektarinhttps://www.blogger.com/profile/15765766779347583264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-66378748893319442782014-01-25T20:47:44.230+01:002014-01-25T20:47:44.230+01:00Jeśli książka o sztuce Ciebie znudziła, musiało by...Jeśli książka o sztuce Ciebie znudziła, musiało być naprawdę kiepsko, bo wiem, że to tematyka bliska Twojemu sercu. Widzę, że użytkownicy Biblionetki też nie wpadli w szał zachwytu. Zapamiętam, że jeśli Camilleri, to jednak trzeba trzymać się komisarza Montalbana. :) Moje wrażenia na temat Donny Leon bardzo ociepliła Koczowniczka wzmianką o literackich pasjach pani Brunetti, więc nie wykluczam kontynuacji znajomości. :)Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-40194508428898155922014-01-25T16:38:36.912+01:002014-01-25T16:38:36.912+01:00Właśnie sprawdziłam w spisie przeczytanych, bo coś...Właśnie sprawdziłam w spisie przeczytanych, bo coś mi się jednak to nazwisko kojarzyło, jakoś nieprzyjemnie. Andrea Camillieri przeczytałam Kolor słońca- rzecz o Carravaggio, tak mnie znudziła, że byłam zła na siebie, że poświęciłam jej całe dwa popołudnia. Natomiast Donny Leon wysłuchałam Ukryte piękno, wrażenia średnie i dość ulotne (trochę włoskiego klimatu). Może to jednak znak, że kryminały i ja nie bardzo do siebie pasujemy. Choć szczerze mówiąc tego Camielleriego nie odebrałam jako kryminał. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-60256121582637839352014-01-25T16:29:27.975+01:002014-01-25T16:29:27.975+01:00Moje korzystanie z biblioteki jest naprzemienne, n...Moje korzystanie z biblioteki jest naprzemienne, najpierw przez pół roku wypożyczam i czytam, potem przez kolejne pół pomstując na zaległości na własnych półkach robię sobie przerwę w wypożyczaniu i czytam zaległości :) a potem od nowa wracam do biblioteki skuszona kolejną recenzją na blogu tudzież podróżniczym skojarzeniem (aktualnie wypożyczony Dziennik Anny Frank, Srebrzynek i ja oraz Mniej niż ktoś Brodskiego).guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-54109669555319201182014-01-24T11:03:08.704+01:002014-01-24T11:03:08.704+01:00Wątki polityczne we włoskich kryminałach to nieste...Wątki polityczne we włoskich kryminałach to niestety chyba standard. Z jednej strony to na pewno potwierdzenie nieciekawej sytuacji, ale z drugiej wydaje mi się, że poza takimi powierzchownymi utyskiwaniami tak naprawdę nic z tego nie wynika. <br />Nie przepadam za kryminałami, w których akcent pada na szokującą akcję, wolę takie rozbudowane psychologicznie i obyczajowo, a najbardziej takie z przymrużeniem oka, więc teoretycznie Leon i Camilleri powinni mi odpowiadać, ale czegoś mi w ich książkach brakuje.<br />Dziękuję Ci za wzmiankę o wątkach literackich! W dwóch powieściach Leon, które czytałam, musiały wystąpić w wersji szczątkowej, bo nie zwróciłam na nie uwagi, ale w takim razie na jej nowość z książkami w roli głównej będę czyhać! :)Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-81685952617097631042014-01-24T10:23:54.885+01:002014-01-24T10:23:54.885+01:00Mnie się ta seria podłużna kojarzy jeszcze z pecho...Mnie się ta seria podłużna kojarzy jeszcze z pechowym zakupem książkowym w Krakowie kilka lat temu - kupiłam sobie właśnie Camilleriego do czytania w pociągu i kiedy zasiadłam błogo w przedziale, okazało się, że co druga strona jest pusta. :( Zwykle przeglądam książki przed zakupem, ale tym razem bardzo się spieszyłam, i stąd niemiła niespodzianka.<br />Mnie się w tych włoskich i parawłoskich kryminałach podobają lokalne realia i specyficzne poczucie humoru, ale na pewno nie są to wybitne powieści sensacyjne. :(Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-68460849254562794292014-01-24T09:02:27.105+01:002014-01-24T09:02:27.105+01:00A ja tam lubię Donnę Leon. Prawie nic mi w jej ksi...A ja tam lubię Donnę Leon. Prawie nic mi w jej książkach "nie zgrzyta", jedyne, na co narzekam, to zbyt duża ilość wątków politycznych. Leon ukazuje korupcję w policji i urzędach, a to na pewno Włochom się nie podoba. W jej książkach akcja toczy się wolno, nie ma efektownych zwrotów akcji i pościgów, pokazana jest zwyczajna, mozolna praca policjanta. <br />Chciałabym też zwrócić uwagę na to, że w książkach Donny Leon obecne są nie tylko wątki kulinarne, ale też czytelnicze. Żona Brunettiego ciągle czyta książki - H.Jamesa, E.Wharton, pilnuje też, by mąż nie czytał brukowej prasy :)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-91311400509388163252014-01-23T23:12:36.378+01:002014-01-23T23:12:36.378+01:00Dawno, dawno temu (tak dawno, że nie pamiętam dokł...Dawno, dawno temu (tak dawno, że nie pamiętam dokładnie kiedy) kupiłam sobie za z trudem wówczas ciułane grosiki dwa kryminały wydane przez Noir sur Blanc (w wersji podłużnej): jeden Donny Leon, a drugi Camillerego. Tytułów nie pamiętam, a teraz nie sprawdzę, bo stoją gdzieś w ostatnim rzędzie, tak bardzo mi się (oba) nie podobały. W zasadzie nie wiem dlaczego, pamiętam tylko że Donna Leon była okropnie nudna, a Camilleri pozostawił mnie doskonale obojętną:( W zasadzie mogłabym sprawdzić, czy coś mi się zmieniło po latach, ale zdaje się że Twój, dość powściągliwy gdy idzie o pozytywne emocje, post nie jest Tym Właściwym impulsem:)momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-60414193273972872872014-01-23T14:46:35.631+01:002014-01-23T14:46:35.631+01:00On prowadził dość aktywny tryb życia, mimo tego up...On prowadził dość aktywny tryb życia, mimo tego upału, więc stąd może pociąg do kalorycznych dań. :) Nazwa ciekawa, ale i samo danie wydaje mi się niezłe, zwłaszcza na zimowe, mroźne popołudnia. :)Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-72317370107106445882014-01-23T14:39:51.870+01:002014-01-23T14:39:51.870+01:00Pappanozza jest troche mało fotogeniczna i zastana...Pappanozza jest troche mało fotogeniczna i zastanawiam się, jak to możliwe, że w sierpniowym żarze Montalbano miał ochotę na konsumpcję ziemniaków z cebulą i oliwą... Jednak sama nazwa potrawy brzmi bardzo poetycko :)Jeżannahttps://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-78929220342009935882014-01-23T10:26:07.236+01:002014-01-23T10:26:07.236+01:00Wydaje mi się, że można, a w każdym razie jestem ż...Wydaje mi się, że można, a w każdym razie jestem żywym dowodem, bo wczoraj po długiej posusze zaopatrzyłam się w kryminał. :) Moje wspomnienia biblioteczne sięgają ze 2 lata wstecz, bo wtedy zawiesiłam konta i postanowiłam korzystać z własnych zapasów. Pamiętam całe półki lekko poobgryzanego zębem czasu Dumasa. :) Królowała właśnie seria Z Klepsydrą.Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-76720770224137749752014-01-22T23:01:23.556+01:002014-01-22T23:01:23.556+01:00przede wszystkim ucieszyło mnie, ze po przesycie k...przede wszystkim ucieszyło mnie, ze po przesycie kryminałami mówicie, że może powrócić chęć, coby znaczyło, że mam jeszcze szansę na kilka kryminałów. Poza tym piszecie, że w bibliotekach pełno Dumasa-co mnie dziwi, bo w mojej poza hrabią, którego całkiem niedawno sobie odświeżylam tylko muszkieterowie i królowa Margot. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-26017660668907497992014-01-22T21:41:15.008+01:002014-01-22T21:41:15.008+01:00Mimo niedociągnięć jest w tej książce skumulowane ...Mimo niedociągnięć jest w tej książce skumulowane upalne lato, więc na chłodniejsze dni lektura jak w sam raz. :) <br />Degustacja ośmiorniczek i mątw w moim przypadku wręcz nie wchodzi w grę, ale myśli o wzmiankowanej pappanozzy są dość natrętne. :) A przed chwilą <a href="http://mytinyhouseblog.wordpress.com/2013/12/09/literary-food-pappanozza/" rel="nofollow">tutaj</a> i <a href="http://www.thecookingadventuresofchefpaz.com/2011/11/13/novel-food-14-pappanozza/" rel="nofollow">tutaj</a> znalazłam dowody na to, że Camilleri rozpalił nie tylko moją wyobraźnię, więc czuję się rozgrzeszona. :)Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-6908573299972940382014-01-22T21:32:25.008+01:002014-01-22T21:32:25.008+01:00Z systematycznością raczej nie jest dobrze, bo ter...Z systematycznością raczej nie jest dobrze, bo teraz piszę o książkach przeczytanych w lecie. :) Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-19119686531476217452014-01-22T21:27:30.412+01:002014-01-22T21:27:30.412+01:00Mój wybór lektury chyba na zasadzie kontrastu. :) ...Mój wybór lektury chyba na zasadzie kontrastu. :) O ile dobrze pamiętam, "Ofiara Polikseny" otrzymała jakąś nagrodę, więc chyba warto.Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-49581351128206723362014-01-22T21:25:02.450+01:002014-01-22T21:25:02.450+01:00Państwo Brunetti mieszkają w Wenecji, więc w ich d...Państwo Brunetti mieszkają w Wenecji, więc w ich diecie zapewne królują owoce morza. :)Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-68086811416006682752014-01-22T21:22:59.338+01:002014-01-22T21:22:59.338+01:00Ewentualnie zahipnotyzuje te drobiny. :)Ewentualnie zahipnotyzuje te drobiny. :)Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-29218780081001257732014-01-22T16:06:28.773+01:002014-01-22T16:06:28.773+01:00Cytat kulinarny przyprawił mnie o ślinotok, pomimo...Cytat kulinarny przyprawił mnie o ślinotok, pomimo, że ośmiorniczki ani mątwy nie należą do zbioru moich ulubionych przysmaków :) Jeszcze bardziej przemawia do mnie atmosfera leniwego, włoskiego lata a "sierpniowy" tytuł skojarzył mi się tak pozytywnie, że gdybym miała książkę pod ręką, rzuciłabym się na nią, pomimo, że kryminały czytuję baaardzo rzadko :)Jeżannahttps://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-11147108303007985342014-01-22T12:46:56.970+01:002014-01-22T12:46:56.970+01:00W takim razie może zacznę od Donny.;) dzięki!W takim razie może zacznę od Donny.;) dzięki!czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-67808458982624848362014-01-22T10:11:43.556+01:002014-01-22T10:11:43.556+01:00Czytywałam Camilieri, ale juz mi się nie chce. Moż...Czytywałam Camilieri, ale juz mi się nie chce. Może za kilka lat.<br /><br />Btw - podziwiam, że tak systematycznei opisujesz te ksiązki nie omijając słabszych.Izahttps://www.blogger.com/profile/09711085100378112848noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4375408599994955438.post-79803243317853045822014-01-22T09:26:51.022+01:002014-01-22T09:26:51.022+01:00Nie dziwię się wyborowi lektury jako rekompensatę ...Nie dziwię się wyborowi lektury jako rekompensatę na pogodę za oknem... Osobiście mam coraz większą ochotę na "Ofiarę Polikseny" Guzowskiej, też w spiekocie...Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.com